Kiedy rodzic dowiaduje się, że jego dziecko ma zaburzenia integracji sensorycznej (SID), często czuje się zagubiony. Jak wybrać odpowiednią terapię zajęciową, która rzeczywiście pomoże? To pytanie spędza sen z powiek wielu opiekunom. Warto wiedzieć, że kluczem jest indywidualne podejście – bo każde dziecko inaczej doświadcza świata. Pomożemy ci znaleźć najlepszą ścieżkę.
Czym są zaburzenia integracji sensorycznej?
Zaburzenia integracji sensorycznej (Sensory Integration Dysfunction – SID) to problemy z przetwarzaniem bodźców zmysłowych. Dziecko może być nadwrażliwe na dźwięki, zapachy czy dotyk – albo wręcz przeciwnie, poszukiwać intensywnych doznań. Przykład? Maluch, który wpada w histerię od hałasu suszarki, ale jednocześnie uwielbia kręcić się w kółko aż do utraty równowagi.

„Pamiętam chłopca, który nie znosił metek w ubraniach – wycinał je nożyczkami, a jednocześnie godzinami bawił się piaskiem, przesypując go przez palce” – opowiada Anna, terapeutka z Warszawy. To klasyczny przykład mieszanej reaktywności sensorycznej.
Kiedy terapia zajęciowa jest potrzebna?
Nie każde dziecko z „wrażliwością” wymaga terapii. Według badań z 2022 roku, około 15% dzieci w wieku przedszkolnym wykazuje łagodne objawy SID, ale tylko 5% potrzebuje specjalistycznej interwencji. Sygnały alarmowe to:
- Trudności w codziennych czynnościach (ubieranie, mycie, jedzenie)
- Wycofanie społeczne lub nadmierna agresja
- Problemy z koncentracją uniemożliwiające naukę
Terapia SI vs. inne metody
W przeciwieństwie do tradycyjnej rehabilitacji czy psychoterapii, terapia SI skupia się na zabawie i aktywnościach dostarczających „porcję” potrzebnych bodźców. To nie jest zwykła gimnastyka – każdy ruch ma cel. Dla porównania: terapia ręki poprawia motorykę małą, ale nie zajmuje się np. nadwrażliwością słuchową.
Jak znaleźć dobrego terapeutę?
Powiem wprost: rynek jest nasycony specjalistami o różnym poziomie kompetencji. Szukaj certyfikowanego terapeuty SI (minimum 120 godzin szkolenia plus praktyka). Sprawdź, czy:
- Pracuje w przyjaznym, wyposażonym gabinecie (huśtawki, trampoliny, sensoryczne ścieżki)
- Proponuje wstępną diagnozę (np. testy Southern California)
- Ma doświadczenie z dziećmi w podobnym wieku i z podobnymi wyzwaniami
Ceny wahają się od 80 do 150 zł za sesję (45-60 minut). Warto rozważyć też terapie grupowe – kosztują około 40-70 zł, ale są mniej spersonalizowane.
Dostosuj terapię do potrzeb dziecka
Dziecko z nadwrażliwością dotykową potrzebuje innych ćwiczeń niż to, które stale poszukuje mocnych wrażeń proprioceptywnych. Dobra terapia to taka, która:
- Uwzględnia profil sensoryczny (np. dieta sensoryczna)
- Jest prowadzona w formie zabawy – bez przymusu
- Daje efekty widoczne w domu i szkole (np. dziecko zaczyna tolerować mycie głowy)
Domowe wsparcie terapii
Terapia to nie tylko gabinet. W domu sprawdzą się proste rozwiązania: pudła sensoryczne, ciężkie koce (ok. 10% wagi dziecka), czy nawet… zwykłe przyprawy do wąchania. Pamiętaj jednak, by nie eksperymentować bez konsultacji – niektóre techniki mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
Czego unikać przy wyborze terapii?
Nie daj się złapać w pułapki:
- „Cudowne metody” – jeśli ktoś obiecuje, że wyleczy SID w miesiąc, uciekaj
- Brak postępów – po 3-4 miesiącach powinny być widoczne zmiany
- Ignorowanie dziecka – maluch ma prawo mówić „nie” niektórym aktywnościom (serio!)
„Kiedyś trafiłam na terapeutkę, która zmuszała dzieci do zabawy w błocie – mimo łez i protestów. To nie tak powinna wyglądać integracja sensoryczna” – wspomina mama 6-letniego Kuby.
Podsumowanie: małe kroki, wielkie zmiany
Wybierając terapię zajęciową dla dziecka z zaburzeniami SI, kieruj się jego indywidualnymi potrzebami, a nie modnymi trendami. Dobry terapeuta to połowa sukcesu – reszta to cierpliwość i obserwacja. A jakie są wasze doświadczenia? Może macie sprawdzone sposoby na sensoryczne wyzwania? Podzielcie się w komentarzach 😉
Related Articles:

Witaj na blogu dla rodziców, którzy chcą być blisko swoich dzieci – bez presji bycia idealnymi. Znajdziesz tu praktyczne porady, szczere historie z życia mamy dwójki urwisów, przetestowane sposoby na zabawę, rozwój, wspólne spędzanie czasu i… przetrwanie trudniejszych dni.
Od ciąży, przez niemowlęce noce, aż po pierwsze dni w przedszkolu – jesteśmy tu, by dzielić się doświadczeniem, wspierać i inspirować.
💛 Mniej perfekcji. Więcej bliskości.
Blog tworzony z myślą o Tobie – mamie, tacie, cioci, dziadku – każdemu, kto chce być ważną częścią dzieciństwa.
